RSS

Szczęśliwej drogi z dala od zmienionej Wurstlandii

02 Czer

Lazarus Vilander cisnął koroną, którą schował w szafie, w przyzamkową fosę. Zjednoczona z wodą zatonęła. Następnie wziął pazia królewskiego i Ryszarda z Wallingford ze sobą odjeżdżając w siną dal.

Fałszywy klejnot

Utworzono Sejm Walny, który będzie kreował życie ograniczone na wurstlandzkiej ziemi. Bez ograniczania i bycia ograniczonym żyć nie potrafią. Chęć większości została spełniona. Nawet doszło do tego, że zaczęto się bawić życiem realnym w świecie mikronacji, a nawet grozić realnymi organami ścigania niczym Piotruś Kościński.

Macie powód, aby się bać mojej osoby, bo tacy ludzie jak ja nie będą mieć żadnej litości do osób, które próbują kopać pode mną dołki.

Doły dla Was są już wykopane przez Was i ja poczekam, aż w nie wpadniecie.

Skryba już niewurstlandzki

 
4 Komentarze

Opublikował/a w dniu 2 czerwca 2016 w Grillgerat Zeitung

 

4 responses to “Szczęśliwej drogi z dala od zmienionej Wurstlandii

  1. Dorian Vilander

    3 czerwca 2016 at 21:45

    No fakt, straszenie kogoś pozbawieniem życia w realnym świecie jest okej i wcale nie jest groźbą. Ostrzeżenie, że mogą za to ścigać jest groźbą.

    Seems legit.

     
    • Markus Vilander

      4 czerwca 2016 at 13:18

      Wolę zagrozić i nie zajebać niżeli zajebać bez grożenia. Dlatego dałem im ostatnie ostrzeżenie na przyszłość, a, że Ty życia nie znasz i jesteś pierwszym, który będzie donosił, to po prostu dałeś mi świadectwo, kim Ty, kurwa, jesteś, konfidencie.

      Calgari donosił, donosi i będzie donosił i Ty także, jak się okazuje, donosisz.

      Dla donosicieli mam, zresztą nie tylko ja, specjalne tortury, więc Tobie także grożę, że jeżeli raz jeszcze zobaczę, że próbujesz mieszać się w nieswoje sprawy i na dodatek sprzedawać ludzi, to tak samo jak Calgari i Villemo, niemile zostaniecie zaskoczeni. 😀

       
  2. Dorian Luther już nie Vilander

    10 czerwca 2016 at 22:11

    Kochany ależ ja też dałem ostrzeżenie 😀 Wolę ostrzegać i nie zagonić, niż zaganiać po zajebaniu 😛 Poza tym myślisz że bym fatygował się gdziekolwiek z „bo on wystraszył koleżankę na forum”? xD
    Love you ❤

     
    • Markus Vilander

      12 czerwca 2016 at 14:13

      Cały wątek przeciwko tej dwójeczce był tylko eksperymentem wymierzonym w społeczeństwo wurstlandzkie. Najzdrowszą reakcję na owy eksperyment wygenerowała Imelda, więc będzie godną reprezentantką Wurstlandii.

      Chuj mnie obchodzi, co Ty byś zrobił, a czego byś nie zrobił. Stałeś się mentalnym konfidentem oraz domniemanym bohaterem, który uratował dziewkę z potrzasku, który sama wywołała. Villemo powinna Cię całować po rączkach, bo ją uratowałeś od złego. Pomijam fakt, że ulegasz donosom jak każdy administrator forumowy. Jesteś gotów latać na policję i prokuratur podpierdalać ludzi w przypadku realnego zagrożenia. Nie umiesz zachować zimnej krwi i ocenić sytuacji zdroworozsądkowo. Po prostu się zesrałeś ze strachu i dlatego nie jesteś już Vilanderem, a ja nie zamierzam przebywać z siusiumajtkami, którzy są gotowi wszystko zostawić i pójść w pizdu w przypadku zagrożenia. To jest Wasz raj i w nim tkwijcie. Ja wolę swoje piekiełko. 😀

      A ja Cię nie kocham, bo nie jestem żadnym twoim fanem ani pedałem.

       

Dodaj odpowiedź do Dorian Luther już nie Vilander Anuluj pisanie odpowiedzi